Naukowcy wykazali, że dwie osoby znajdujące się tysiące kilometrów od siebie mogą się komunikować za pomocą fal mózgowych. Udało im się połączyć mózgi osób znajdujących się w Indiach i Francji oraz przesłać między nimi proste słowa.
Krok w nowym kierunku
Do tej pory fale mózgowe wykorzystywano głównie do połączenia mózgu z różnymi urządzeniami (BCI, czyli interfejs mózg-komputer), ale teraz grupa międzynarodowych naukowców stworzyła połączenie mózg-komputer-mózg i to na odległość ośmiu tysięcy kilometrów. Uczestnicy eksperymentu przekazali sobie informacje bez wypowiadania słów lub pisania. Jest to więc swojego rodzaju telepatia z wykorzystaniem zaawansowanych technologii.
Pozdrowienie w myślach
Cała akcja polegała na przekazaniu dwóch słów: hola (przywitanie po hiszpańsku) i ciao (przywitanie lub pożegnanie po włosku) z jednego mózgu do drugiego. Wszystko wymagało odpowiedniego przygotowania. Jeden z uczestników eksperymentu, siedząc z Indiach został podłączony do urządzenia, które odbierało jego fale mózgowe i przekazywało je do komputera. Odpowiednio przetworzony sygnał przesłano do Francji, gdzie proces został odwrócony z wykorzystaniem nieinwazyjnego urządzenia do stymulacji magnetycznej mózgu. Odbiorcy odczuwali je jako błyski światła i potrafili odpowiednio rozkodować wiadomość od kolegów z Indii.
Co dalej?
Tego typu komunikacja jest jeszcze bardzo niezgrabna, a przekazanie zaledwie dwóch słów wymagało nie lada wysiłku. Eksperyment pokazał jednak, że jest to możliwe, więc nadal będą prowadzone badania w tym kierunku. Niewykluczone zatem, że w przyszłości pojęcie „rozumieć się bez słów” nabierze nieco innego znaczenia.
źródło: plosone.org
