Fala mózgowa P300 pomocna w śledztwie


Wyniki śledztwa często są uzależnione od szczegółów, o których dowiadujemy się od świadków lub podejrzanych. Dotarcie do nich może być dużo prostsze dzięki monitorowaniu fal mózgowych podczas przesłuchania – wykazali naukowcy z amerykańskiego Northwestern University w stanie Illinois.

mózg

Już wcześniejsze badania udowodniły, że u osób, które rozpoznają ważne i znaczące przedmioty na liście rzeczy nieistotnych, rośnie częstotliwość fali mózgowej nazwanej P300. Tego typu testy były jednak przeprowadzane w warunkach laboratoryjnych, a uczestnicy nie przywoływali szczegółów z dnia na dzień, jak często robią to świadkowie lub podejrzani. Badacze postanowili więc przeprowadzić dokładniejsze badania, bardziej zbliżone do sytuacji prowadzenia śledztwa.

Wzięło w nich udział 24 studentów, którym na 4 godziny zamontowano małe kamery, po czym poproszono ich o udanie się do swoich codziennych zajęć. Następnego dnia „przesłuchano” ich pytając o różne szczegóły, które miały miejsce podczas nagrania lub zostały zmyślone przez przepytujących. Podczas testu badano aktywność ich fal mózgowych i okazało się, że fala P300 rosła u uczestników wyłącznie wówczas, gdy pytani byli o rzeczy lub zdarzenia, które faktycznie napotkali. Podczas pozostałych pytań fale nie zwiększały częstotliwości.

Naukowcy zwracają uwagę, że fala P300 zwiększała częstotliwość nawet w przypadku pytań o rzeczy błahe i mogące uchodzić nieistotne, jak np. kolor parasola. Według nich eksperyment wykazał, że jest ona solidnym i niezawodnym znacznikiem, który może określać wiarygodność świadków lub podejrzanych. Ciekawe więc kiedy ta metoda będzie wykorzystywana w codziennej pracy śledczych?

Podziel się tym wpisem z przyjaciółmi i znajomymi.