Samochód badający skupienie kierowcy


Prowadzenie samochodu wymaga od nas ciągłej koncentracji, a nieuwaga kierowcy jest jedną z głównych przyczyn wypadków. Australijczycy znaleźli pewne rozwiązanie tego problemu – ten samochód bada stan skupienia kierowcy i dostosowuje do niego prędkość jazdy.

Projekt został zrealizowany przez działający w Australii Zachodniej Royal Automobile Club we współpracy z firmą Emotiv Systems, która specjalizuje się w technologii BCI (brain-computer interface) opartej na EEG. Samochód, który reaguje na skupienie kierowcy to Hundai i40.

Samochód badający skupienie kierowcy

Zakładane na głowę urządzenie Emotiv EPOC bada zakres fal mózgowych prowadzącego, rozpoznaje jego stan emocjonalny i przekazuje informacje do komputera pokładowego w samochodzie. W momencie, gdy prowadzący jest skupiony, może jechać z dużą prędkością. Jeżeli jednak dekoncentruje się, samochód automatycznie zwalnia.

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=WLQyeBgNGkU[/youtube]

Prowadzący projekt podkreślają, że kierowcy często „patrzą, ale nie widzą”. Według badań w Australii Zachodniej nieuwaga jest jednym z głównych powodów wypadków – zaraz po jeździe pod wpływem alkoholu oraz zbyt dużej prędkości. Nasza uwaga spada m.in. gdy zmieniamy stacje radiowe, jemy, korzystamy z telefonu czy próbujemy uspokoić siedzące z tyłu dzieci.

Obecnie samochód badający skupienie kierowcy jest jedynie prototypem, jednak przeprowadzone z jego pomocą badania pomagają lepiej poznać problemy z koncentracją, jakie występują w momencie, gdy prowadzimy samochód. Warto się przy okazji zastanowić, czy sami byśmy daleko zajechali takim autem 😉

WIęcej informacji i filmów na ten temat znajdziecie TUTAJ

Podziel się tym wpisem z przyjaciółmi i znajomymi.